Czy umowa niezgodna z przedmiotem działalności spółki jest ważna?
Uwagi dotyczące konsekwencji dokonania czynności prawnej wykraczającej poza zakres przedmiotu działalności spółki, określonego w umowie spółki albo statucie.
Dość powszechną praktyką jest zamieszczanie w umowie spółki z o.o. albo statucie spółki akcyjnej bardzo szerokiego katalogu pozycji określających przedmiot działalności spółki. Ma to w zamiarze osób, które spółkę zawiązują, zapewnić możliwie dużą elastyczność prowadzenia działalności. Może się jednak zdarzyć, że spółka, która zgodnie z umową/statutem zajmuje się np. produkcją określonych wyrobów, podejmie się zupełnie nowego rodzaju działań (np. handlu innymi produktami) bez uprzedniej aktualizacji przedmiotu działalności. W takich sytuacjach powstać może wątpliwość co do skuteczności i ważności czynności dokonywanych przez spółkę w zakresie nieprzewidzianym w jej umowie spółki (statucie).
Czym jest przedmiot działalności?
Na początku warto wyjaśnić podstawowe pojęcia. Otóż określenie przedmiotu działalności spółki (dawniej określanego mianem przedmiotu jej przedsiębiorstwa) stanowi tzw. essentialia negotii umowy spółki czy też statutu (art. 157 § 1 pkt 2 i art. 304 1 pkt 2 Kodeksu spółek handlowych). Jakkolwiek pojęcie to nie posiada definicji legalnej, można je rozumieć jako uzgodniony przez wspólników (akcjonariuszy) i odpowiednio wskazany sposób realizacji celu spółki.
O tym, że sposób realizacji celu spółki ma znaczenie fundamentalne, świadczy nie tylko to, że powinien zostać określony w najważniejszym dokumencie organizacyjnym spółki (umowie spółki albo statucie), ale także to, że istotne zmiany przedmiotu działalności wymagają zmiany umowy spółki (statutu) dokonanej w drodze uchwały podjętej kwalifikowaną większością głosów, tj. ¾ głosów w przypadku spółki z o.o. (art. 246 § 1 k.s.h.) oraz 2/3 głosów w przypadku spółki akcyjnej (art. 416 k.s.h., przy czym ustawa przewiduje tu szereg dodatkowych obostrzeń, w tym m.in. nieuwzględnianie w głosowaniu przywilejów przypadających na poszczególne akcje, ograniczeń itp.).
Zakres przedmiotu działalności przyjęty przez spółkę
Skoro spółka kapitałowa może być zawiązana w każdym celu prawnie dopuszczalnym, to także przedmiot jej działalności może być obrany w sposób w zasadzie dowolny, o ile tylko nie obejmuje działań niezgodnych z prawem. W literaturze, słusznie zresztą, postuluje się przy tym odpowiednio szerokie określanie przedmiotu działalności. O ile jednak część autorów postuluje wręcz dopuszczalność przyjęcia, że przedmiotem działalności spółki jest prowadzenie dowolnej działalności gospodarczej, o tyle w świetle poglądów Sądu Najwyższego (np. uchwała z 21 kwietnia 1989 r., III CZP 24/89, która – jakkolwiek wydana na gruncie nieobowiązującego już Kodeksu handlowego – zachowuje do dziś aktualność) oraz części doktryny, zakres ten powinien być skonkretyzowany przynajmniej poprzez wskazanie rodzaju prowadzonej działalności gospodarczej. I tak, posługując się przykładem przytoczonym przez Sąd Najwyższy, za dopuszczalne należałoby uznać wskazanie, że przedmiotem działalności jest produkcja czy usługi i handel w ramach drobnej wytwórczości (uchwała SN z 9 listopada 1988 r., III CZP 92/88 – tu również uchwała wydana na gruncie starych przepisów nie utraciła swej aktualności).
W umowach spółek (statutach) przedmiot działalności przyjęło się określać przy użyciu opisów i przyporządkowanych im numerów określonych w Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD). Pamiętać jednak należy, że brak jest takiego obowiązku (zob. Określanie przedmiotu działalności spółki w rejestrze). Co więcej, może się zdarzyć tak (szczególnie w przypadku zamiaru prowadzenia działalności o charakterze nowatorskim), że adekwatnego opisu w PKD po prostu nie ma.
Skutek wobec osób trzecich
Tu dochodzimy do postawionego na wstępie pytania o skutki prawne dokonania czynności (np. zawarcia umowy) wykraczającej poza przedmiot działalności spółki.
Gdyby przyjąć, że zarząd ma kompetencje jedynie do dokonywania czynności mieszczących się w katalogu określonym w umowie spółki (statucie), to konsekwencją byłoby powstanie wielkiej niepewności w obrocie. Skąd bowiem osoba trzecia dokonująca czynności ze spółką miałaby wiedzieć, czy czynność ta mieści się we wspomnianym katalogu?
Przedmiot działalności spółki podlega ujawnieniu w rejestrze przedsiębiorców. Ale nie cały. O ile bowiem brak jest ustawowych ograniczeń co do tego, jak wiele pozycji czy kategorii działań liczyć może przedmiot działalności spółki, o tyle istnieją ograniczenia co do liczby takich pozycji wskazywanych w rejestrze. Zgodnie z art. 40 ustawy o KRS w rejestrze przedsiębiorców wskazuje się nie więcej niż dziesięć pozycji przedmiotu działalności, w tym jeden przedmiot przeważającej działalności.
Oznacza to, że informacja widoczna w rejestrze może nie odzwierciedlać w pełni faktycznego przedmiotu działalności przewidzianego w umowie spółki (statucie).
Czy w takim wypadku kontrahent spółki winien każdorazowo analizować treść umowy spółki (statutu)? A jeśli wyczyta w niej, że przedmiot działalności spółki obejmuje np. „produkcję uszczelek gumowych”, skąd ma wiedzieć, czy zawarcie przez spółkę umowy nabycia części wykonanych z metalu mieści się w tym katalogu?
Konieczność takiej analizy niewątpliwie stanowiłaby bardzo daleko idące naruszenie zasad bezpieczeństwa i pewności obrotu.
Polski ustawodawca rozstrzygnął tę kwestię, wskazując jednoznacznie, że prawa członka zarządu do reprezentowania spółki nie można ograniczać ze skutkiem prawnym wobec osób trzecich (art. 204 § 2 i art. 372 § 2 k.s.h.). Pewnym dopełnieniem tej zasady jest zresztą przewidziane w art. 17 ustawy o KRS domniemanie prawdziwości wpisów w rejestrze – skutkujące brakiem potrzeby badania przez osobę trzecią treści umowy spółki (statutu) i analizy, czy dana czynność dokonywana przez spółkę mieści się w katalogu przyjętym w jej umowie (statucie).
Oznacza to więc, że zarząd (działając zgodnie z przyjętymi w spółce zasadami reprezentacji i z uwzględnieniem szczególnych ograniczeń dotyczących np. czynności wymagających zgodnie z ustawą uprzedniej zgody zgromadzenia wspólników czy walnego zgromadzenia) może dokonywać w imieniu spółki wszelkich czynności dotyczących jej spraw.
Odpowiedzialność wobec spółki
Czy zatem określony w umowie spółki (statucie) przedmiot działalności ma w ogóle jakieś praktyczne znaczenie?
Zostawiając na boku rozważania dotyczące np. konsekwencji podatkowych określonych czynności, podstawową konsekwencją dokonywania przez zarząd omawianych czynności jest odpowiedzialność organizacyjna jego członków. Niezależnie od tego, w przypadku gdyby niezgodne z umową spółki (statutem), a zarazem zawinione działanie członka zarządu (bo wykraczające poza określony w tym dokumencie przedmiot działalności spółki) doprowadziło do wyrządzenia spółce szkody, możliwe jest wystąpienie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej takiego członka wobec spółki (art. 293 § 1 i art. 483 § 1 k.s.h.).
Można więc powiedzieć, że przedmiot działalności spółki ma większe znaczenie dla członków jej zarządu niż kontrahentów.
Maciej Szewczyk, radca prawny, praktyka transakcji i prawa korporacyjnego kancelarii Wardyński i Wspólnicy