Doręczać czy nie doręczać, oto jest pytanie
Pytanie to dręczy strony i ich pełnomocników przy różnych okazjach i w różnych postępowaniach, przy wnoszeniu niektórych pism, których status nie jest jednoznaczny w świetle przepisów. Właśnie w tym zakresie NSA niedawno wypowiedział się, że nie ma obowiązku bezpośredniego doręczania drugiej stronie wniosku o przywrócenie terminu.
Postanowienie NSA z 6 lipca 2016 r., I FZ 159/16
Zagadnienie to jest natury stricte proceduralnej, lecz warto poświęcić mu chwilę ze względu na skutki, z jakimi wiąże się wadliwe wysłanie pisma i niedoręczenie go stronie przeciwnej. Skutkiem bowiem takiej omyłki i braku oświadczenia, że pismo zostało do drugiej strony wysłane, zgodnie z art. 66 § 1 zdanie ostatnie ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (dalej: p.p.s.a.), jest zwrot pisma bez wzywania do uzupełnienia danego braku. Przepis ten bowiem wskazuje, że W toku sprawy adwokaci, radcy prawni, doradcy podatkowi i rzecznicy patentowi doręczają sobie nawzajem pisma bezpośrednio za potwierdzeniem odbioru i oznaczeniem daty lub przesyłką poleconą. W treści pisma procesowego wniesionego do sądu zamieszcza się oświadczenie o doręczeniu odpisu pisma drugiej stronie albo o jego nadaniu przesyłką poleconą. Pisma niezawierające powyższego oświadczenia podlegają zwrotowi bez wzywania do usunięcia tego braku.
Przywrócić termin na przywrócenie terminu
Omawiane postanowienie dotyczy sytuacji, w której strona wniosła o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej od wyroku wydanego w sprawie, składając razem z wnioskiem skargę kasacyjną (czego wymaga art. 87 § 4 p.p.s.a.).
Wniosek o przywrócenie terminu nie zawierał w swojej treści oświadczenia o doręczeniu pisma drugiej stronie ani dowodu jego nadania przesyłką poleconą.
WSA zwrócił wspomniane pisma, na co pełnomocnik strony skarżącej złożył pismo wskazujące na dokonanie wadliwego zwrotu pism, składając jednocześnie wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej. W tym piśmie zawarto już oświadczenie o doręczeniu odpisu pisma stronie przeciwnej.
Sąd I instancji oddalił jednak ten wniosek, wskazując, że samo przekonanie strony, że doręczenie wniosku o przywrócenie terminu nie podlega rygorom wynikającym z art. 66 § 1 p.p.s.a, nie uprawdopodabnia braku winy w niedochowaniu terminu i tym samym nie uzasadnia jego przywrócenia.
NSA: wnioskowanie o przywrócenie terminu nie oznacza zawisłości sprawy
Strona jednak na tym nie poprzestała i wniosła zażalenie do NSA, które NSA uwzględnił.
Sąd przypomniał, że przesłanką niezbędną dla zastosowania art. 66 § 1 p.p.s.a. jest uznanie, że postępowanie jest w toku. Nie można uznać, że wniesienie przez stronę do sądu wniosku o przywrócenie terminu do dokonania czynności w postępowaniu sądowym powoduje stan zawisłości sprawy. W tym zakresie wniosek jest podobny do wniesionej skargi, która do momentu doręczenia jest rozpatrywana w jednostronnym postępowaniu rozpoznawczym. Celem takiego postępowania jest sprawdzenie bezwzględnych przesłanek postępowania sądowoadministracyjnego.
Skoro więc wnioskowanie o przywrócenie terminu nie powoduje stanu zawisłości sprawy, nie można wymagać od strony, aby stosowała przepisy odnoszące się do spraw będących w toku. Z takim rozstrzygnięciem należy się zgodzić. Pobocznie jedynie można stwierdzić, że nie ma także racjonalnego czy proceduralnego uzasadnienia dla doręczania takiego wniosku innym podmiotom, bowiem o jego zasadności (lub nie) rozstrzyga sąd i nie jest do tego potrzebne stanowisko innych stron czy uczestników postępowania.
Jednocześnie, co także warte podkreślenia, samo wadliwe dokonanie zwrotu pisma przez WSA zostało przez NSA uznane za wystarczającą podstawę do wnioskowania o przywrócenie terminu do dokonania czynności: Wadliwy zwrot złożonego we właściwym terminie wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej stanowi wystarczające uzasadnienie przywrócenia terminu do wniesienia wniosku o przywrócenie terminu do dokonania tej czynności sądowej – na co prawidłowo zwrócono uwagę w uzasadnieniu zażalenia. Brak winy w uchybieniu terminu wynika z niewłaściwego zastosowania przez Sąd art. 66 § 1 p.p.s.a polegającego na uznaniu, że wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej wymaga zawarcia oświadczenia o doręczeniu pisma drugiej stronie albo o jego nadaniu przesyłką poleconą pod rygorem zwrotu pisma niezawierających takiego oświadczenia, bez wzywania do uzupełnienia braku.
Tym samym kierunek rozstrzygnięcia i sposób jego uzasadnienia w omawianym postanowieniu rozstrzyga wątpliwości, które mogłyby się w tym zakresie pojawić, i zasługuje również na aprobatę.
dr Maciej Kiełbowski, praktyka postępowań sądowych i arbitrażowych kancelarii Wardyński i Wspólnicy